Wiadomości

O krok od tragedii

Data publikacji 25.05.2017

Niewiele brakowało aby doszło do tragedii na tarnogórskiej Obwodnicy. Kierująca vw wjechała do przydrożnego rowu. Wstępnie wynikało, że 41 – latka nie dostosowała prędkości do panujących warunków drogowych. W rzeczywistości okazało się, że przyczyna kolizji była inna.

Wczoraj tuż przed godziną 10-tą tarnogórski dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na tarnogórskiej Obwodnicy w rowie znajduje się auto. Na miejsce pojechali policjanci z wydziału ruchu drogowego, którzy przejęli zdarzenie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że 41-letnia bytomianka kierująca vw prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do panujących warunków na drodze, nie zapanowała nad pojazdem i wjechała do rowu. Kobiecie na szczęście nic się nie stało. Podczas oględzin pojazdu policjanci zauważyli, że w samochodzie urwało się przednie koło. Brakowało również śrub mocujących koło. Okazało się, że do zdarzenia prawdopodobnie doszło przez poluzowanie się śrub koła przedniego, co spowodowało, że kierująca nie mogła zapanować nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu.

Apelujemy do kierowców aby przed każdym wyjazdem w podróż sprawdzali stan techniczny swoich pojazdów. Odpowiedzialny kierowca powinien sprawdzić między innymi, czy wszystkie światła ma sprawne, czy pojazd ma ważne badania techniczne i czy wszystkie płyny w silniku są uzupełnione. Odnosząc się do opisywanego przypadku, warto też sprawdzić czy śruby mocujące koła nie są poluzowane. Dzięki temu w przyszłości możemy uniknąć tragedii.

Powrót na górę strony