Reagują, bo nie akceptują łamania prawa
„Nie reagujesz – akceptujesz” - pod takim hasłem realizowana jest kampania społeczna zachęcająca mieszkańców do współpracy z policją i działania na rzecz bezpieczeństwa. Dzięki pomocy i reakcji zgłaszających, zostali wyeliminowani z dalszej jazdy nietrzeźwi kierowcy. Dzięki przekazanym informacjom policjanci mogli szybko podjąć interwencję i prawdopodobnie zapobiegli drogowym tragediom.
Coraz częściej policjanci otrzymują zgłoszenia od osób, które reagują na łamanie prawa. Dzięki temu, stróże prawa mogą szybko podjąć interwencję i często zapobiec tragedii. Wczoraj, tuż po godzinie 7:00 dyżurny tarnogórskiej komendy otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonego użytkownika drogi, który w Kaletach jechał za kierowcą opla. Styl jazdy kierującego, wskazywał na to, że może być nietrzeźwy. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z wydziału ruchu drogowego, którzy na ulicy 30-lecia zastali zgłaszającego oraz kompletnie pijanego kierowcę opla. Badanie trzeźwości wykazało w organizmie 47 – letniego mężczyzny ponad 3 promile alkoholu. Nieodpowiedzialny kierowca stracił już prawo jazdy.
Dzień wcześniej, dzięki zgłoszeniu świadka, policjanci interweniowali wobec 37– letniego kierowcy renaulta. Mężczyzna spożywał alkohol, a potem wsiadł za kierownicę samochodu i pojechał do domu. Stróże prawa namierzyli go na ul. Sienkiewicza w Tarnowskich Górach. Badanie trzeźwości potwierdziło, że tarnogórzanin był pijany. W jego organizmie znajdowały się blisko 2 promile alkoholu. Teraz obaj kierowcy za jazdę pod wpływem alkoholu odpowiedzą przed sądem.
Zgłaszającym, którzy powiadomił policjantów o swoich podejrzeniach, dziękujemy za czujność. Dzięki przekazanym informacjom stróże prawa mogli szybko podjąć interwencje i prawdopodobnie zapobiegli drogowym tragediom. Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpieczne zachowania innych uczestników ruchu drogowego. Wspólnie zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy, nawet anonimowo, o takim zachowaniu może powiadomić najbliższą jednostkę Policji dzwoniąc pod numer telefonu 112 lub 997. Funkcjonariusze będą sprawdzać każde sygnały.