Nożem rozprawił się ze złodziejami tytoniu
W sobotę dyżurny tarnogórskiej komendy otrzymał zgłoszenie o bójce z użyciem noża, przy ul. Piłsudskiego w Tarnowskich Górach. Jak się okazało na miejscu doszło do szarpaniny pomiędzy czterema mężczyznami, a jeden z nich użył noża. Powodem była tytka tytoniu. Dwóch z nich otrzymało dozory policyjne a trzeci po wyjściu ze szpitala usłyszy zarzuty.
Tarnogórscy wywiadowcy w sobotę wieczorem udali się na ulicę Piłsudskiego w Tarnowskich Górach, gdzie miało dojść do bójki z użyciem noża. Na miejscu policjanci zastali mężczyznę leżącego na ławce z raną klatki piersiowej a obok niego stał drugi z raną ciętą przedramienia. Mężczyźni wskazali innego uczestnika bójki, który na widok funkcjonariuszy zaczął się oddalać. Policjanci dobiegli do mężczyzny który jak się okazało trzymał w ręce nóż. Sprawca nie zamierzał się podporządkować poleceniom funkcjonariuszy, którzy byli zmuszeni użyć wobec niego paralizatora i obezwładnili mężczyznę. Na miejsce dotarły też inne patrole. Policjanci zaczęli wyjaśniać całe zajście. Jak się okazało 25-latek z Bytomia wraz z 42-latkiem z Tarnowskich Gór podeszli do tarnogórzanina w wieku 60 lat siedzącego na ławce i chcieli od niego papierosa, gdy im odmówił, postanowili zabrać mu tytkę tytoniu. Wtedy pokrzywdzony wstał i postanowił odebrać swoją własność. Złodzieje nie mieli zamiaru oddać tytoniu i zaczęli go bić. Pokrzywdzonemu postanowił pomóc znajomy 64-latek, który obawiał się że nie da rady oprawcom i wyciągnął nóż. Wywiązała się między mężczyznami szarpanina, w wyniku której jeden ze złodziei skończył z raną klatki piersiowej a drugi miał ranę ciętą przedramienia. Pokrzywdzonym w tym zajściu udzielono pomocy medycznej. Uczestnicy interwencji zostali zatrzymani. Wobec dwóch z nich za kradzież rozbójniczą sąd zastosował dozór policyjny i grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Ten sam środek zapobiegawczy zastosowano wobec nożownika, któremu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.