Wiadomości

Postawa godna do naśladowania

Data publikacji 24.09.2018

Ponad 4 tys. złotych oraz dokumenty trafiły już do rąk prawowitego właścicielowi. Było to możliwie dzięki uczciwej 18- latce, która na jego zgubę natknęła się na jednym ze skrzyżowań w Tarnowskich Górach. Znaleziony portfel wraz z dokumentami i gotówką postanowiła przekazać policjantom z najbliższej komendy. Postawa tej młodej kobiety powinna stanowić wzór dla wszystkich, którzy znajdą się kiedyś w podobnej sytuacji.

Ostatnio, do tarnogórskiej komendy zgłosiła się kobieta, która przekazała dyżurnemu portfel z dokumentami oraz plik banknotów. Uczciwa znalazczyni powiedziała, że na skrzyżowaniu ulic Cebuli z ulicą Wyszyńskiego w Tarnowskich Górach znalazła portfel, a obok niego rozrzucone pieniądze i dokumenty. Wraz z koleżanką oraz przechodniem pozbierała wszystkie rzeczy i udała się prosto do tarnogórskiej komendy. Okazało się, że godzinę wcześniej, od zaniepokojonego tarnogórzanina, policjanci otrzymali zgłoszenie, że w niewyjaśnionych okolicznościach zgubił portfel z gotówką i dokumentami. Dzięki uczciwości 18-letniej tarnogórzanki, mężczyzna odzyskał gotówkę w kwocie ponad 4 tys. złotych, prawo jazdy, książeczkę wojskową oraz swój dowód osobisty.

Warto pamiętać, że znalezienie przedmiotu i zatrzymanie go jest czynem niezgodnym z prawem, kwalifikowanym jako przywłaszczenie. W świetle kodeksu karnego znalazca, który nie dopełnił obowiązków i zachował znalezioną rzecz dla siebie, będzie odpowiadał za jej przywłaszczenie. Wiele przypadków rejestrowanych przez stróżów prawa wskazuje, że część społeczeństwa kieruje się mylnym hasłem „Znalezione - nie kradzione”.

Żadna rzecz, której nie jesteśmy właścicielami, nie jest nasza. Kiedy zabierasz i nie oddajesz znalezionego na ławce telefonu, plecaka czy portfela – stajesz się sprawcą przestępstwa. W takich przypadkach znaleziony przedmiot należy oddać w urzędzie lub na policji. W przeciwnym przypadku, „znalazca” dopuszcza się przestępstwa lub wykroczenia.

 

Powrót na górę strony