Wiadomości

Znalezione (nie) kradzione

Data publikacji 06.08.2020

Tarnogórscy dzielnicowi zatrzymali 42-letnią kobietę, która ukradła torebkę. Sprawczyni w ubikacji na dworcu znalazła zgubę, którą przywłaszczyła. Przypominamy, zabierasz i nie oddajesz znalezionego na ławce telefonu, plecaka czy portfela-stajesz się sprawcą czynu karalnego.

W miniony piątek do Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła o tym, że skradziono jej torebkę z dokumentami i gotówką. Do zdarzenia doszło w ubikacji na dworcu autobusowym, gdzie pokrzywdzona zostawiła torebkę na umywalce. Gdy się zorientowała i wróciła na dworzec, zguby już nie było. Mundurowi po przejrzeniu monitoringu ustalili rysopis sprawczyni i rozpoczęli jej poszukiwania. Jak się okazało, 42-latka wchodząc do toalety, minęła się z pokrzywdzoną. Widząc leżącą torebkę, wykorzystała sytuację i ją zabrała. We wtorek dzielnicowi podczas obchodu zauważyli kobietę odpowiadającą wizerunkowi i ją zatrzymali. Sprawczyni przyznała się do kradzieży, tłumacząc się trudną sytuacją życiową. Gotówkę zdążyła wydać, a pozostałe przedmioty miała w domu. Piekarzanka usłyszała zarzut kradzieży, za który grozi do 5 lat pozbawiania wolności, chyba że sąd uzna, że kradzież była mniejszej wagi, wtedy może liczyć na 1 rok pozbawienia wolności.

Przypominamy wszystkim szczęśliwcom, którym udało się znaleźć cenną rzecz, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, znalezioną rzecz należy oddać właścicielowi ewentualnie przekazać ją do Biura Rzeczy Znalezionych lub do jednostki Policji. Zatrzymując znalezioną rzecz, narażamy się na odpowiedzialność karną.

N zdjęciu widać pokój, w którym przy biurku siedzą policjant oraz zatrzymana kobieta

Powrót na górę strony