Bandyta "upadł na głowę"
Wczoraj po godzinie 21 tarnogórscy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który wspólnie z innymi sprawcami napadł na kobietę idącą ulicą Powstańców Śląskich w Tarnowskich Górach. Jeden z bandytów podczas ucieczki z miejsca napadu, przeskakując przez ogrodzenie, nie sprawdził co jest po drugiej stronie...
Wczoraj po godzinie 21 tarnogórscy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który wspólnie z innymi sprawcami napadł na kobietę idącą ulicą Powstańców Śląskich w Tarnowskich Górach. Przestępcy skradli torebkę wraz z dokumentami, telefonem oraz podręczną torbę. Po otrzymaniu zgłoszenia o napadzie policjanci natychmiast podjęli poszukiwania sprawców.Jeden z bandytów podczas ucieczki z miejsca napadu, przeskakując przez ogrodzenie, nie sprawdził co jest po drugiej stronie. Okazało się, że po drugiej stronie płotu, poziom jest dwa metry niżej. Mężczyzna spadł twarzą prosto na twarde podłoże. Widząc półprzytomnego mężczyznę, mieszkańcy wezwali pogotowie ratunkowe, a na miejsce dotarli również policjanci, którzy obok zakrwiawionego mężczyzny ujawnili część skradzionych rzeczy. Mężczyzna ze złamanym nosem, ręką oraz ranami głowy trafił w eskorcie polijantów do szpitala, skąd następnie został przewieziony do policyjnego aresztu. Tarnogórscy śledczy zebrali już odpowiednie dowody w sprawie i zapowiadają kolejne zatrzymania współsprawców przestępstwa, za które grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.