Wiadomości

Wjechał w płot i uciekł z miejsca

Data publikacji 09.08.2016

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 33-latka, który w Potępie (gm.Tworóg) uderzył swoi samochodem w płot prywatnej posesji i odjechał z miejsca zdarzenia. Podczas badania mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawą kolizji zajmują się policjanci z zespołu ds. wykroczeń, natomiast śledczy przeprowadzą sprawę dotyczącą kierowania w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie grozi grzywna, kara pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy na kilka lat

Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 20-tą. Według świadka, kierowca osobowego volvo z dużą prędkością wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji, następnie na chwilę wyszedł z samochodu i szybko odjechał. Kolejni świadkowie, potwierdzili, że kierowca volvo poruszał się z dużą prędkością, co zmusiło innych kierowców do gwałtownego hamowania, aby nie doszło do zderzenia. Policjanci kilkanaście metrów dalej odnaleźli porzucony samochód. Właściciel posesji oznajmił, że samochód bez podania przyczyny pozostawił inny mieszkaniec Potępy. Policjanci szybko ustalili miejsce zamieszkania właściciela volvo. Kiedy dotarli do niego, 33-latek oświadczył, że faktycznie uderzył w ogrodzenie, jednak postanowił udać się do domu i odreagować stresującą sytuację wypijając litr wina. Nie umiał logicznie wytłumaczyć dlaczego samochód pozostawił na obcej posesji. Oprócz świadków, policjanci wykonają teraz specjalistyczne badania, na podstawie których można określić czas i ilość spożywanego alkoholu. Kierowca oprócz utraty prawa jazdy, grzywny może spędzić 2 lata w więzieniu. Dodatkowo za składanie fałszywych zeznań może zostać również pociągnięty do odpowiedzialności karnej.

Powrót na górę strony