Wiadomości

Ukradł rower - łup porzucił przed domem

Data publikacji 30.08.2016

Policjanci z Radzionkowa ustalili i zatrzymali rabusia, który w ubiegłą sobotę ukradł z posesji rower górski wart 1,5 tys. zł. Mundurowi odzyskali również skradziony łup. Teraz 31 – letni mieszkaniec powiatu tarnogórskiego za swój czyn poniesie karę. Może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.

W ubiegłą sobotę dyżurny komisariatu policji w Radzionkowie otrzymał zgłoszenie, że w Nakle Śląskim (pow. tarnogórski) doszło do kradzieży roweru górskiego wartego 1,5 tys. zł. Pokrzywdzony wydział rabusia tyłem w chwili jak ten oddalał się z jego mieniem. Przybyli na miejsce policjanci szybko ustalili rysopis sprawcy. Miał to być mężczyzna niskiego wzrostu z licznymi tatuażami na rękach. Stróże prawa natychmiast podjęli penetrację terenu za złodziejem. Dzięki policyjnemu doświadczeniu i szybkiej reakcji, mundurowi wytypowali potencjalnego sprawcę kradzieży. Nie mylili się, przed jedną z wytypowanych posesji leżał skradziony łup. Pokrzywdzony od razu wiedział, że to jego rower. Wewnątrz mieszkania policjanci zatrzymali mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy kradzieży. Rabuś przyznał się do winy. Był kompletnie pijany. W organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu. Przez takie upojenie nie był w stanie lepiej ukryć skradzionego łupu. Za kradzież roweru grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony