Wiadomości

Zgłosił brak auta, kluczyków i syna

Data publikacji 27.12.2016

Wczoraj rano policjanci z Pyrzowic wraz z policjantami z drogówki zatrzymali 30-latka podejrzanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Tarnogórzanin kierując passatem zjechał z drogi i uderzył w drzewo kompletnie niszcząc auto. W jego organizmie znajdowało się ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna nie miał prawa jazdy.

Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 3.00 rano w Tąpkowicach (powiat tarnogórski) na ul. Jana Pawła II. Dyżurny tarnogórskiej komendy od jednego z mieszkańców powiatu tarnogórskiego otrzymał zgłoszenie, że z posesji zniknęło jego auto. W mieszkaniu brakowało również kluczyków do samochodu oraz syna. Po chwili dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie, że w przydrożnym rowie ktoś zauważył kompletnie rozbitego passata. Na miejscu przy samochodzie nie było nikogo. Przybyły patrol potwierdził zgłoszenie. Okazało się, że zniszczony samochód należy do mężczyzny, który chwilę wcześniej zgłaszał zniknięcie pojazdu. Policjanci pojechali do miejsca zamieszkania właściciela samochodu i tam zastali również jego „zaginionego”syna. 30-latek był kompletnie pijany. W jego organizmie znajdowało się ponad 2,5 promila alkoholu. Twierdził, że nie wie co się stało i w jaki sposób samochód opuścił posesję. Tarnogórscy śledczy zabezpieczyli wszystkie ślady. Sprawa trafi do sądu. Pijanemu kierowcy grozi grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara 2 lat więzienia.

Powrót na górę strony