Wiadomości

Zatrzymany z łupem w bagażniku

Data publikacji 22.09.2017

Policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem do przepompowni kolejowej. Jego łupem padły przewody elektryczne. Stróże prawa odzyskali w całości skradzione mienie. Teraz rabusiowi grozi do 10 lat więzienia.

W minioną środę tarnogórscy stróże prawa zostali poproszeni przez funkcjonariuszy SOK o udzielenie pomocy podczas wykonywania czynności z kierowcą zatrzymanego przez nich pojazdu. Policjanci pojechali na miejsce i przystąpili do interwencji. Podczas legitymowania kierowcy renaulta, mundurowi na podłodze samochodu, pod fotelem zauważyli nożyce do cięcia metalu a na tylnej kanapie gumowane rękawiczki i plecak, w którym znajdowały się rozmaite klucze i kombinerki. Kierowca samochodu tłumaczył, że jest to sprzęt niezbędny do wykonywania przez niego prac remontowych, które dorywczo wykonuje. Takie tłumaczenie nie zmyliło stróżów prawa i postanowili przeszukać auto. W bagażniku samochodu policjanci znaleźli dwa worki w środku, których znajdowały się pocięte przewody elektryczne. Po krótkiej rozmowie z mężczyzną, policjanci ustalili, że przewody elektryczne pochodzą z budynku przepompowni kolejowej, do której rabuś się włamał. 26- letni bytomianin został zatrzymany, a skradzione mienie oddane prawowitemu właścicielowi. Rabuś po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, wczoraj usłyszał zarzuty. Przyznał się do włamania i kradzieży. Teraz może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.

Powrót na górę strony