Śmiertelnie potrącony grzybiarz
Dzisiaj tarnogórscy policjanci przeprowadzili czynności na miejscu wypadku, do którego doszło na drodze DW-912 pomiędzy Świerklańcem a Miasteczkiem Śląskim. W wypadku zginął 87 -letni grzybiarz potrącony przez kierowcę skody, w chwili kiedy przechodził przez drogę. Policjanci apelują do kierowców i pieszych o ostrożność.
Dzisiaj tuż po godzinie 9:00 na drodze DW-912 pomiędzy Świerklańcem a Miasteczkiem Śląskim doszło do potrącenia dwóch pieszych uczestników ruchu drogowego. Jak wynika z ustaleń małżeństwo z Bytomia przyjechało do Tarnowskich Gór na grzyby. Po zaparkowaniu pojazdu na jednym z leśnych parkingów, próbowali przejść przez ulicę i wtedy zostali potrąceni przez nadjeżdżający samochód osobowy marki Skoda, którym kierował 75 – letni mieszkaniec Bytomia. Do zdarzenia doszło poza terenem zabudowanym w miejscu gdzie nie było przejścia dla pieszych. Przybyłe na miejsce służby podjęły akcję ratunkową. Pomimo resuscytacji krążeniowo- oddechowej, wskutek odniesionych obrażeń 87-letni mężczyzna zmarł. Jego 85-letnia żona z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Badanie trzeźwości kierowcy skody wykazało, że był trzeźwy. Dokładne okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśniają tarnogórscy śledczy.
Policjanci apelują o ostrożność.
Jesienna aura sprzyja wycieczkom do lasu i grzybobraniu. W tym okresie wzrasta również liczba zdarzeń drogowych. Do wypadków, kolizji dochodzi przede wszystkim na drogach, które prowadzą przez tereny leśne chętnie odwiedzane przez grzybiarzy. Często zdarza się, że kierowca jednego z jadących jeden za drugim samochodów dostrzeże parking leśny i zaczyna ostro hamować i skręcać na parking nie zwracając uwagi na innych użytkowników drogi. Naturalną konsekwencją manewru jest niestety zderzenie, bo następny samochód nie zdąży w porę wyhamować. Równie często zdarza się, że kierowcy wyjeżdżają z leśnych parkingów nie upewniwszy się czy mają wolną drogę i wymuszają pierwszeństwo powodując zagrożenie dla siebie i innych. W okresie wysypu grzybów przy drogach często można spotkać sprzedawców grzybów. Zdarza się, że rozkładają się z towarem w miejscach, w których nie powinni, przy krawędzi jezdni czy w miejscach gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania pojazdów. Kierowcy często wtedy w ostatnim momencie podejmują decyzję, że zatrzymają się i kupią grzyby. Na taki manewr nie są przygotowani jadący z tyłu kierowcy. Sami zaś grzybiarze pochłonięci wypatrywaniem grzybów, nie zwracają uwagi, że wychodzą z lasu na drogę czasami wprost pod nadjeżdżające pojazdy. Trzeba pamiętać o podstawowych zasadach bezpiecznego poruszania się po drogach i zachowywać ostrożność.
