Wiadomości

Ciężarówka staranowała znaki i uderzyła w drzewo

Data publikacji 03.01.2018

Do poważnej kolizji drogowej doszło wczoraj tuż po godzinie 21:30 na DW-908 w Miasteczku Śląskim. Kierowca ciężarówki staranował znaki drogowe i uderzył w przydrożne drzewo. O dużym szczęściu może mówić kierowca mercedesa, którego samochód również ucierpiał podczas mijania się z tirem. Przez blisko trzy godziny droga była całkowicie zablokowana, a policjanci zorganizowali objazdy.

O podejrzanym zachowaniu kierowcy samochodu ciężarowego informował zgłaszający, który jechał za ciężarówką przez kilka kilometrów. Kierowca tira wykonywał dziwne manewry. Co jakiś czas zjeżdżał ze swojego pasa ruchu na pas przeciwległy i wracał. Będąc za Kaletami, jadąc w kierunku Miasteczka Śląskiego jechał całą szerokością drogi. Zgłaszający powiadomił służby, że kierowca może być nietrzeźwy. W kierunku ciężarówki ruszyli tarnogórscy policjanci. Ciężki pojazd, przejeżdżając przez Miasteczko Śląskie staranował znaki drogowe, znajdujące się na wysepce rozdzielającej pasy jezdni. Kilkadziesiąt metrów dalej, kierowca tira zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie do rowu uderzając w przydrożne drzewo. Dużo szczęścia miał 29-letni kierowca mercedesa, którego pojazd został zarysowany podczas mijania się z tirem. Bezpośrednio po uderzeniu ciężarówki w drzewo, na miejscu pojawili się policjanci, którzy dostali się do kabiny samochodu i zgasili silnik. Stróże prawa wyciągnęli z ciężarówki kierowcę, który nie wiedział co się stało. 44-letniego mieszkańca powiatu częstochowskiego poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna był trzeźwy. Wyjaśnił policjantom, że z uwagi na ból pleców, zanim wsiadł za kierownicę ciężarówki zażył silne leki przeciwbólowe. Po udzieleniu mężczyźnie pomocy medycznej, 44- latkowi pobrano krew do badań, aby sprawdzić czy w chwili zdarzenia nie znajdował się pod wpływem środków o działaniu podobnym do alkoholu. Na wyniki badania, policjanci będą musieli poczekać. Przez blisko trzy godziny kierowcy jadący drogą, na której doszło do kolizji, musieli liczyć się z utrudnieniami. Droga była całkowicie zablokowana, a policjanci zorganizowali objazdy.

To kolejny przypadek, gdzie dzięki pomocy i reakcji innych osób być może nie doszło do tragedii. Zgłaszającemu, który powiadomił policjantów o swoich podejrzeniach, dziękujemy za czujność. Dzięki przekazanej informacji policjanci mogli szybko podjąć interwencję. „Nie reagujesz – akceptujesz” - pod takim hasłem realizowana jest kampania społeczna zachęcająca mieszkańców do współpracy z policją i działania na rzecz bezpieczeństwa.

Powrót na górę strony