Wiadomości

Pod dom przyjechał skradzionym skuterem, a tam czekali...policjanci

Data publikacji 23.08.2018

Kryminalni z Radzionkowa zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież skutera. Sprawcy „wpadli” w ręce policjantów dwa dni po kradzieży. Stróże prawa odzyskali skradziony motorower. Jeden ze złodziei może trafić do więzienia na 5 lat, losem drugiego zajmie się sąd rodzinny.

Do kradzieży doszło w minioną niedzielę na ulicy Księżogórskiej w Radzionkowie. Brat właściciela motoroweru zaparkował jednoślad na parkingu i poszedł na basen. Kiedy wrócił, po motorowerze nie było już śladu. Zgłoszoną sprawą zajęli się kryminalni z Radzionkowa. Policjanci w toku czynności już dwa dni po kradzieży ustalili sprawców, których łupem padło mienie warte blisko 1,5 tyś. złotych. Pierwszego policjanci zatrzymali 17-latka. Mężczyzna przyznał się do kradzieży i wskazał mundurowym miejsce ukrycia motoroweru. Niestety okazało się, że jednośladu tam nie było. Zabrał go drugi ze złodziei, 15-letni mieszkaniec powiatu tarnogórskiego. Policjanci szybko dotarli do miejsca zamieszkania młodzieńca lecz go tam nie zastali. Po chwili, 15-latek  przyjechał pod dom skradzionym skuterem. Nie spodziewał się, że na miejscu czekają na niego policjanci. Odzyskany motorower trafił w ręce prawowitego właściciela, a rabusie zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Starszy ze sprawców może trafić do więzienia na 5 lat, losem młodszego zajmie się sąd rodzinny.

Powrót na górę strony